Opis teledysku
Piosenka "Biełyje Rozy" Jurija Szatunowa, napisana przez Siergieja Kuzniecowa, ma historię powstania opartą na niepotwierdzonych informacjach. Według Kuzniecowa, przypisał on niezależną sesję twórczą momentowi, w którym po pierwszym występie grupy "Tender May" w Sylwestra 1987 roku, wracał do domu. Kuzniecow napisał kilka piosenek dla grupy na ten koncert, który był również momentem, w którym zdecydowali się na nazwę "Tender May". Nazwa została wybrana tuż przed wyjściem na scenę, kiedy członkowie grupy uznali ją za najbardziej odpowiednią. W drodze powrotnej z koncertu przyszedł mu do głowy termin "białe róże". Następnego ranka, zainspirowany tym wyrażeniem, użył czerwonego długopisu i napisał tekst piosenki w zaledwie 15 minut. Kuzniecow twierdził, że zachował oryginalne nagranie tej kompozycji w swoim domu.
Jurij Szatunow, który był wówczas wokalistą "Czułego Maja", miał zaledwie 13 lat, kiedy po raz pierwszy zaśpiewał "Biełyje Rozy". Piosenka została po raz pierwszy zaprezentowana w radzieckiej telewizji centralnej w styczniu 1989 roku podczas emisji programu "Poranna poczta". Teledysk do piosenki został nagrany pod koniec 1988 roku i wywarł ogromny wpływ na widzów. "Tender May" natychmiast stał się ogólnokrajową sensacją, a ich piosenki zaczęły zdobywać popularność w całym Związku Radzieckim.
Piosenka "Biełyje Rozy" odniosła również sukces poza granicami Związku Radzieckiego. W Polsce stała się popularna pod koniec lat 80. i odzyskała popularność w 2008 roku, zwłaszcza po występie Nataszy Urbańskiej na koncercie sylwestrowym.
Ponadto piosenka doczekała się wielu interpretacji i coverów, w tym ukraińskiej wersji zatytułowanej "Bili Troyandi" ukraińskiej grupy "TiK", wydanej w lipcu 2008 roku. Piosenka nadal cieszy się dużą popularnością w Rosji i została wybrana przez widzów w jednym z odcinków rosyjskiego programu telewizyjnego "Property of the Republic" na "First Channel" w 2009 roku. Różni artyści wykonują tę piosenkę na koncertach i doczekała się ona różnych interpretacji, takich jak wykonanie Michaiła Szufutinskiego.